„Czarna”

Blurb - czyli króciutki opis książki: Autentyczna anegdota: - Lubisz fantasy i nie czytałeś mistrza Sapkowskiego? - Tak wyszło... - Przeczytaj „Czarną”. Jeśli ci się spodoba, to „Sapka” też polubisz. Tak, ta powieść jest także z gatunku magii i miecza. Poznasz tutaj zapalczywego młodzieńca, węszącego naokoło pułapki i płoche dziewczę, które przeobraża się w tytana intelektu. Wszystko to z delikatnym posmakiem czarów, elfów i centaurów. Dorzuć jeszcze w sam środek wilkołaka oraz małego cwaniaka spod Rinde, którego można spotkać na polskich mudach, a otrzymasz... wartkie fantasy pt. „Czarna”. * Skąd pomysł na fantasy? W 2016 roku, skrobnąłem historyjkę, którą dziś można przeczytać w rozdziale "prolog". Po roku znalazłem ją wśród śmieci i, ponieważ czytało mi się dość przyjemnie, opublikowałem na forum arki. Pojawiły się dwie pozytywne reakcje, ale chęci zabrakło na więcej. Uwielbiam klimat biblioteki i zapach kurzu na regałach pełnych książek. Tylko zakończenia historii, które proponują pisarze, sam pozmieniałbym na, rzecz jasna, lepsze. Zatem zamiast przechwalać się "co to ja bym nie zrobił", chwyciłem pióro w dłoń - czy też raczej pochyliłem się nad klawiaturą i losy dwójki bohaterów potoczyły się dość wartko dalej... Ale nastąpiło to dopiero w 2020 roku. Podoba Ci się? Chesz poznać dalsze losy Czarnej i młodego Śtudera? Zachęć mnie symboliczną złotówką na zrzutce i dorzuć komentarz. Lecz proszę - nawet jesli krytyczny, to jednak motywujący. * Oto wasze sympatyczne komentarze z okresu gdy powieść powstawała: